Nie oceniaj książki po okładce to porzekadło wszystkim dobrze znane, moje brzmi nie oceniaj książki po tytule.

piątek, 19 maja 2023

Tropiciel miłości rozdz. 1

 

Rozdział pierwszy



Marcin obudził się chwilę po ósmej, o dziwo na łóżku nie było jego kobiety. Na poduszce leżała zapisana chusteczka, przeczytał ją „a więc to tak, zostawiła mnie" - pomyślał. Zerwał się na równe nogi i pognał do łazienki. Wziął szybki prysznic, przepłukał zęby, ubrał się. Wyszedł z mieszkania zamykając za sobą drzwi. Zbiegł po schodach na parter. Dopadł do harleya, nazywał tak swojego passata. Była to specjalnie stuningowana wersja osiągająca setkę po niecałych pięciu sekundach. Prędkość maksymalną trzystu pięćdziesięciu kilometrów na godzinę zawdzięczał dwóm turbinom i kompresorowi, które były umiejscowione pod podłogą pojazdu. Dzięki temu jednostka uzyskiwała czterysta koni mechanicznych. Oprócz tych zalet pojazd był amfibią ,która na wodzie była świetną motorówką. Posiadał przełącznik w kolorze niebieskim, umiejscowiony koło kierownicy, którego wciśnięcie powodowało uruchomienie dwóch śrub napędowych. Wehikuł był prezentem od jego przyjaciela Piotrka. 

Marcin wyjął ze schowka notes z numerami telefonów do swoich znajomych i wybrał numer do Piotrka.

- Cześć przyjacielu - odezwał się głos po drugiej stronie.

- Co Ci się urodziło? Słyszę niepokój w twoim głosie.

- Zostawiła mnie Ewelina.

- To masz problem. Czy powiedziała ci dlaczego?

- Wieczorem się kochaliśmy, a rano już jej nie było.

- Mechanizm kobiety jest bardzo skomplikowany. Spokojnie Marcin, wszystko będzie dobrze, Ewelina odnajdzie się. Mam namiary na dobrego detektywa, ma na imię Robert.

- To dawaj - odparł Marcin.



Asystent

 Asystent


Asystent jest to funkcja szeroko rozumiana, np. : politycy mają w swoich biurach sekretarki, a my niepełnosprawni korzystamy z usług asystentów.

Do czego służy nam asystent? 

Jaka jest jego rola? 

I czego nam może odmówić? 

Otóż Asystent Osoby z Niepełnosprawnością  ma za zadanie zastąpić nam niejednokrotnie ręce i nogi. A więc asystent wspomaga nas w życiu codziennym. Niektórym pomaga dotrzeć do pracy, do szkoły. Innym razem dotrzeć do lekarza lub też do kina oraz innych instytucji kultury. Wspiera nas w bezpiecznym przemieszczaniu się z punktu A do punktu B. 

Asystent może odmówić nam wnoszenia nas po schodach, robieniu dużych zakupów, dźwiganiu bagaży i opieki całodobowej nad nami. 

Asystent to bardzo ważna pomoc dla nas osób z różnymi niepełnosprawnościami. 

Od kiedy korzystam z "Projektu Asystent" mój poziom życia wyraźnie się podniósł. Zatem zachęcam do korzystania z tej formy wsparcia.

Dobrze by było aby większość pełnosprawnych osób, która dysponuje niezagospodarowanym, wolnym czasem rozważyła przystąpienie do wolontariatu, a osoby niezatrudnione, podjęcie pracy jako Asysteny. 

Według mnie praca asystenta może nam dać sporo satysfakcji, możliwość poznania nowych, ciekawych osób oraz miejsc ,a także doświadczenie w radzeniu sobie w trudnych sytuacjah.                            

Co zawdzięczam asystentom:

- po pierwsze pomoc w założeniu i prowadzeniu blogga,

- po drugie  mnóstwo fajnych  i niezapomnianych wypraw,

- po trzecie spełnienie marzenia z dzieciństwa jakim jest bez wątpienia tatuaż,

- po czwarte  projekt i  udanie się na zakupy do Castoramy po potrzebne nam rzeczy do mojej pokojowej siłowni,

- po piąte  dzięki nim poznałem wiele ciekawych miejsc oraz osób,

- po szóste przeżyłem wiele fajnych przygód,

- po siódme troszkę się usamodzielniłem,

 -  po ósme samodzielne stawanie przed wyborem np. co zjeść ,co wypić, co kupić itd.

Od lat korzystam z asystentury i nadal będę gdyż jest to nieoceniona pomoc dla takich osób jak Ja.