Ten wpis ma za zadanie propagowanie zdrowia i dobrej kondycji.
Co jest lepsze: chorować czy być zdrowym?
Zwolenników szczepionek jest tyle ile ich przeciwników. Co warto zaszczepić się - czy się nie zaszczepić? Czy warto zachorować i ponieść srogie konsekwencje - czy zaszczepić się i odchorować w lżejszy sposób? W regionach, w których występuje mała ilość osób zaszczepionych przeciwko COVID pojawia się wysoka liczba pacjentów poddawanych hospitalizacji. Dotychczas zaszczepiło się ok. 50% Polaków. Istnieją tacy, co nie mogą przyjąć tej szczepionki z różnych przyczyn. Także kto może i nie ma przeciwwskazań medycznych, tego zachęcam do podjęcia tego kroku. Łóżek dla pacjentów może nie zabraknąć, ale na pewno może zabraknąć przy nich medyków, a jak wiadomo w tej kwestii cierpimy na niedobory, a poza tym oni również mogą zachorować na to "paskudztwo".
Dać się ukłuć igłą czy pożegnać się z tym światem. Wariantów koronawirusa wciąż przybywa. Koronasceptyków również nie brakuje.
Powstaje więc pytanie: czy warto się zaszczepić czy nie? Owszem, istnieją choroby, które są bezpośrednim przeciwwskazaniem do szczepienia, ale osób z takimi problemami jest garstka. Więc korzystajmy ze szczepień, kiedy są bezpłatne i ogólnodostępne.
Dać się zaszczepić i nie żałować, że się zrobiło ten krok, nawet gdy w następstwie może wystąpić złe samopoczucie. Dolegliwości te są zdecydowanie łagodniejsze niż sam przebieg choroby wskutek zakażenia COVID 19.
Osobiście uważam, że szczepienia zostały wynalezione po to żeby z nich korzystać.